chciałabym choc raz nie miec łez w oczach , nie musiec się tym wszystkim przejmowac. miec wyjebane na innych , tak jak inni mają wyjebane na mnie . byc moze będzie jeszcze kiedyś lepiej , ale jak narazie jest do dupy . chciałabym byś był szczęśliwy z inną , bo ze mną nigdy nie byłeś i nie będziesz. przykro mi że moje zachowanie nas niszczy , może nie jesteśmy sobie pisani .
może ja nie byłam tą którą powinieneś wybrac , może nie pojawiłam się w tym czasie co trzeba . może . wszystko idzie na znak zapytania . najgorsze jest tylko to że ty nadal kochasz , ja również. nie powinniśmy ranic siebe nawzajem , mimo wszystko . najlepsze to to że jutro jest sylwester, mieliśmy go spędzic u mnie w gronie naszych kumpli . mam nadzieję że wytrzymamy ze sobą jeszcze troche , chciałabym . ale nie chcę cię już ranic , serio .
|