kolejne przypadkowe spotkanie, serce znowu zabiło szybciej, chociaż nie wiem dlaczego, minęło tyle czasu od naszego rozstania. nie, nie kocham go już, jest mi on obojętny, ale to smutne, że dwie osoby, które nie widziały poza sobą świata, na swój widok odwracają twarz, nie mówiąc sobie głupiego `cześć`, a kiedyś snuli plany na przyszłość uwzględniając siebie na wzajem.
|