Ja się tylko gapię na ekran swojego komputera. Czy naprawdę tu jestem, za monitorem? Nie mogę Ci tego udowodnić.
Nigdy nie mam nic do powiedzenia. Bo co mogę powiedzieć. 'Dwa piwa i czipsy'? Jaki żal! albo 'Kochanie, muszę iść do toalety' i schowam się tam, wysyłając SMSa do swojej kochanki albo... przepraszam... waląc sobie konia.
Moje życie jest zbiorem kłamstw i pierdolenia, zagłębiania się w pornosy, uzależnienia od Internetu i bycia niewolnikiem komórki.
Powiem Ci coś. Czy zrobiłem kiedyś coś poza schematem? Nigdy! Nigdy nie miałem odwagi żeby to zrobić. I nigdy nie bedę miał. Wiesz dlaczego? Bo to poza moją komfortową strefą. Jestem zapakowany we wzmocnionym polipropylenowym pudle. Jestem mięsem armatnim mielonym dzień w dzień - życie i praca... Kasa wolna!
Nie jestem w stanie oddać swojej komórki pierwszej napotkanej osobie. Ani sformatować swojego dysku twardego, właśnie teraz. A wiesz dlaczego tego nie zrobię? Bo dla mnie to jest równoznaczne z samobójstwem.
|