Twierdząc, że się odkochałam zaczęłam pakować wszystkie prezenty, które mi dałeś. Stanęłam obok kosza i zaczęłam po kolei wyrzucać pamiątki. Pozbyłam się fioletowego zegarka, żółtej bransoletki i kolczyków przypominających małe czaszki. Z worka wyciągnęłam jeszcze różową, puchową poduszkę w kształcie serca. Po policzku spłynęła mi łza, przypominająca o tych przepłakanych nocach. Różowa poduszka - pomyślałam i przypomniałam sobie, że tyle razy mówiłam ci, jak bardzo lubię róż. / almostsacred
|