Tylko on potrafił ubrać kurewsko jaskrawy zielony dres,do tego jasno niebieski fulcap i żółte naje , przy czym powiedzieć: "Chyba się skarbie nie wyróżniam co ?"-z na tyle poważną miną , że czasem miałam wrażenie iż wierzysz w swoje słowa.Tylko jego stać było na to by w czasie nudnej lekcji podnieść się z krzesła ,wstać i wyjść przy czym odpalając faję powiedzieć "mam wy***ane"-później zaś zastanawiająć się za co jest zawieszony. Tylko on potrafił zadzwonić do mnie o 3 mówiąć: "Ubieraj się , spakuj rzeczy do szkoły i wychodź - pójdziemy na spacer , akurat do 8 nam zejdzie". Tylko on był tak niepowtarzalny i dziecinnie zabawny.
|