Część 14 ... - No to zaczynaj ... - Powiedział Maciek. - Kurcze wiesz to nie jest takie proste. -Przecież powiedziałaś że Twoje życie jest i było monotomne ... więc rozwiń ta twoją monotomność he? - zaśmiał się- Niech Ci będzie. A więc
Praktycznie już dużo nauczyłam się idąc przez życie. Przez wiele przeszkód przeszłam i pokonałam strach .Nie istotne sprawy robiły na mnie wrażenie. Te istotne zaś wydawały mi się zbyt błahe aby się wziąć za nie. Zawsze wolałam ryzyko. Lubiłam cofać wskazówki zegara w tył aby mieć więcej czasu na szaleństwo. Często błądziłam uliczkami .Przywoływałam ciężkie wspomnienia aby zaraz je rzucić w kąt . Długo wpatrywałam się w ludzi siedząc na ławce . Oceniałam ich stan psychiczny. To tak jakbym czytała im w myślach. Dzięki temu znam się na ludziach na ich reakcjach . Życie już nie raz dało mi wielkiego kopa . Ojciec i Matka zginęli w katastrowie lotniczej , trafiliśmy do domu dziecka na 2 lata .CDN.
|