Uwielbiam Cie! No takie jest zycie, oboje nie trafilismy na prawdziwa milosc. Czekalam moje cale zycie ktore trwalo nie az tak dlugo na ta prawdziwa milosc. Na ciebie. Nie wiedzialam ze spotkam Ciebie w Norwegii. Pierwsza nasza rozmowa odbyla sie w trakcie lekcji w szkole, nie wiedzialam ze tez masz informatyke i ze po kryjomu korzystasz z facebook'a :) Napisales ze nie powinnam tu byc a ja cie zignorowalam i zaczelam sobie zartowac ze nauczyciele gdyby posiadali tu konto pewnie tez by z niego korzystali. Pozniej juz tylko pisalismy bez przerwy, codziennie. Przelotne usmiechy i robienie wszytkiego aby sie spotkac. Kochasz to samo co ja, ja kocham Ciebie a Ty mnie. I dziekuje codziennie bogu ze nakrzyczalam na ciebie a ty wtedy wyznales mi milosc i powiedziales jak bardzo sie myle. Moze milosc istnieje... taka jak z bajki. Kevin 4ever.
|