` .ON w sumie nie wyróżniał się wcale, zwykły typ, który jak każdy chciał życie poukładane, ta, na pierwszy rzut oka nic chyba się nie działo, ale jakby się przyjżeć bliżej, czegoś mu brakowało. ONA chyba trochę w rozterce, szukała swego księcia, ale nie wpadł jej w ręce, z pozoru szczęśliwa, ale w głębi duszy smutna, samotność była okrutna, to taka pustka. ON zobaczył ją któregoś dnia zawróciła mu w głowie mocno, do końca nie wiedział jak, myślał o niej non stop, pod wrażeniem jej urody, i na chwilę rozmowy, nigdy nie zdołał się zdobyć. ONA kiedy go zobaczyła, wiedziała, że to ten jedyny, w końcu nadeszła ta chwila, odzyskała wiarę, w to, że odzyska szczęście, a serce swe była gotowa, oddać w jego ręce.
|