Ci dwaj debile, przez których w 5 sekund ląduję w zaspie. Ci dwaj emocjonalni popaprańcy, od których dowiaduję się, że za pół godziny idziemy na pizzę, Ci dwaj wariaci, którym kiedy pokaże się ładną kieckę z dekoltem, proponują, że ci się dołożą. Osobniki, na które zawsze mogę liczyć. Najlepsi kumple pod słońcem.
|