Najgorsze, są chwilę, gdy leżąc na podłodze ze słuchawkami, w uszach, uświadamiasz, sobie, że do niczego nie dążysz, że nie masz nikogo, komu by ciebie brakowało, że tak naprawdę nie masz nic. Niby do zakochania jeden krok, a jak przyjdzie co do czego to musimy zapierdalać kilometry. / elo.dzieciaku
|