Mały chłopiec zobaczywszy łzy w oczach matki podszedł do niej i powiedział " mamo nie płacz, kocham Cię" ciągle jej to powtarzał przez całe życie był przy niej wspierał, pomagał ona wspierała do również mówiąc że wszystko się ułoży tak też było w dniu gdy jego dziewczyna uległa śmiertelnemu wypadku.. nie mógł spać wszystko w jednej chwili zawaliło mu się..ona była przy nim to ona powtarzała teraz "synku nie płacz jestem przy tobie i kocham Cię niezależnie od wszystkiego możesz na mnie liczyć, tuliła go głaskała po policzku i ocierała łzy" jednak nadszedł dzień gdy coś się stało jego matka zaginęła..po paru dniach odnaleźli jej ciało..na pogrzebie był bardzo roztrzęsiony wiedział że stracił kogoś ważnego tak bardzo chciał aby ktoś przytulił go tak jak ona to robiła tego dnia wszystko straciło sens. / zakazanaa
|