Obudziłam się rano, zbiegłam na dół pod choinką mnóstwo prezentów jedna paczka szczególnie zwróciła moją uwagę pisało na niej : DLA DOMINISI :* sądziłam że śnię, to było twoje pismo. Rozpakowałam bardzo szybko w paczce było małe czerwone pudełeczko otworzyłam je a w nim dwie obrączki z wykutą datą naszych zaręczyn, oraz liścik w którym napisane było tak : Mała, bardzo Cię kocham o to mój dowód przyjmij je, za nie długo staniemy przy ślubnym ołtarzu tak jak to sobie wymarzyłaś! Łzy napłynęły mi do oczy. myślałam że śnię, to nie był sen to rzeczywistość..
|