` taa.. i ten zbliżający sie wielkimi krokami sylwester, na którego myśl sikałam po nogaach jeszcze miesiąc temu, bo wyobrazałam go sobie w zajebistej miejscówce w gronie tych zajebistych z wódką i dobrym tematem w własnym miescie. a co sie kurwa okazuje. spędze go w rodzinnym mieście mamy w gronie kuzynów, moze i przy wódce, ale bez tematu, bo przecież oni tego nie "tolerują" pff..po prostu wyjebiście. / eej_pokochaj_
|