szła ze swoim najlepszym kumplem. i nagle sie spotkali. kumpel gadał z nim na luzie. tylko ona stała zamurowana powstrzymując łzy. nagle on poszedł. - idź za nim - kumpel nalegał. - nie moge - odpowiedziała - idź i mu to powiedz. - nie potrafie, nie teraz... - odpowiedziała, już dłużej nie mogąc powstrzymać łez - rozpłakała sie. / niebojsie
|