głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
 teksty

search dodano: 28 grudnia 2010

wyszliśmy ze szkoły do pobliskiego sklepu na dużej przerwie. nie zdążyliśmy przekroczyć progu drzwi wyjściowych, a on od razu otoczył mnie mocno swoim ramieniem. droczył się ze mną całą drogę kurczowo trzymając. kiedy próbowałam przejść na pasach przed szybko nadjeżdżającym samochodem chwycił cholernie mocno mój nadgarstek nerwowo unosząc głos - chora jesteś? odwalać możesz jak się Tobą nacieszę. - mądrala. - odburknęłam. - ii puść mnie, to boli. - przechodząc na drugą stronę ulicy, zesunął dłoń w delikatny sposób z mojego nadgarstka ii splótł nasze palce. - teraz lepiej? - uśmiechnął się cwaniacko, aa ja uniosłam nasze dłonie na wysokość oczu. - hmm .. pasują do siebie te nasze ręce. - zerknęłam w jego stronę, a On zmarszczył niesmacznie czoło. - eee .. nie. nie pasują - skwitował. puściłam teatralnie jego dłoń udając obrażoną ii przyspieszyłam kroku. słyszałam jego cichy śmiech zanim znów rzucił się na mnie obejmując w pół. - tak pasujemy o wiele bardziej.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć