Sobota wieczór, dźwięk esa w telefonie. Odczytałam wiadomość ' co tam Mycha? Pewnie siedzisz ze swoim co? :D' po 10 minutach następny es od następnej kumpeli ' Jadę tam gdzie zawsze wyciąg swojego i też przyjedźcie ;*'. Nie odpisałam a wiesz czemu? Bo nie chcę mi się tłumaczyć wszystkim, że Ciebie już nie ma.
|