Zobaczyła go z daleka. Szedł z czerwoną różą w ręce, taką jaką uwielbiała. Od razu poleciały po jej bladej twarzy łzy i pomyślała 'kolejna naiwna zakochała się w jego oczach kiedy daje jej różę' . Tęskniła za nim. Odwróciła się. Nie miała dość siły by przejść koło niego spokojnie patrząc mu w oczy i się nie odzywając. Gdy zobaczył ją z daleka podbiegł do niej , przytulił ją i wyszeptał 'przepraszam. Szedłem do Ciebie. Nikt inny przecież nie dostałby ode mnie czerwonej róży . tylko Ty na nią zasługujesz, bo Tylko Ty się tak pięknie uśmiechasz i rumienisz ' otarł łzę z jej policzka. Ostatnią łzę którą wylała w życiu przez ukochanego.

E-mail:
Hasło:

zapamiętaj mnie

Nie masz u nas konta? Zarejestruj się!