Późny wigilijny wieczór.. wszyscy siedzą w salonie, oglądając jakiś film w telewizji.. i nagle dzwonek do drzwi. Otwieram a tam nikogo nie ma.. tylko na wycieraczce mały prezencik.. a na bileciku: Jak mógłbym o tobie zapomnieć.? ;) heh i już wiedziałam że to od niego ;*
|