Była wigilia . Uznała tegoroczne święta za najgorsze . Nie czuła magii świąt , nie spróbowała żadnej z potraw . Pie przy ła tą tradycję . Siedziała na Gadu i pisała z chłopakiem w którym była zabujana od dawna . Nagle wyznał jej miłość . Nie uwierzyła i spytała sie czy nie żartuje . On jak najbardziej poważnie powiedział że nie . I najgorsze święta , najgorszy rok stał się najlepszym, a on jest dla niej najwspanialszym prezentem . Od tego czasu znów uwierzyła, że św. Mikołaj istnieje. ♥ / kassia806
|