po paru miesiącach nie widzenia się z byłym postanowiłam wreszcie oddać mu jego komórkę , którą pożyczył mi gdy moja nawalała . nigdy jednak po naszym rozstaniu nie chciał jej odzyskać , tym razem pod pretekstem spytania ' co u niego ' chwyciłam komórkę , nadziałam kurtkę i wyszłam z domu kierując się w stronę jego domu . stojąc przed drzwiami ogarnęło mnie dziwne uczucie , gdy nagle otworzyła jego mama i ukierunkowała mnie w stronę kuchni , gdzie był w tymczasie kumpel . zamurowało mnie gdy go zobaczyłam , zapuścił swoje blond włosy , zmienił styl ubierania a jego wzrok , który mnie zmierzył był zniewalający . ' no siadaj ' powiedział obojętnym tonem . ' coś do picia ? ' zapytał . ' nie , dzięki przyniosłam tylko twój zabytek ' uśmiechnął się , mówiąc ' tęskniłem ' . podeszłam do niego , pocałowałam go w czoło , mówiąc ' nic z tego skarbie ' i wyszłam czując jego wzrok na mojej osobie .
|