' - Idziesz sama? - Chyba tak, chyba, że ktoś się przybłąka.
- Zupełnie sama? Trochę głupio...
- Dla mnie to norma. Nie rozumiem czemu cię to dziwi. Moją towarzyszką będzie książka. Powinnaś się cieszyć, że wychodzę ze swojego świata, że przestałam sie bać ludzi, bynajmniej na tyle, żeby ukradkiem spojżec im w oczy '
|