Juz nie czekam każdego wieczoru na Twojego sms'a, w którym
napiszesz mi, jak bardzo tesknisz i jak to bardzo masz
przejebane w zyciu, jak to bardzo sobie nie radzisz z
problemami bo nawet ziomki Cie olali.. Nie juz nie tym razem
skarbie.. Twoje problemy ? tak, kiedyś były moimi.
Przejmowałam się nimi bardziej niż Ty a teraz ? skoro nie
potrafisz znaleźć dla mnie chwili czasu, przykro mi -
rozwiązuj je sam. Wiesz chodziarz nie raz czekalam na sms'a
wytrwalam i wygralam, jestem dumna z siebie. Teraz jest 1:0
dla mnie. Przegrales kotku ..
|