8h przed spotkaniem w jej glowie było milion mysli tysiecy mysli, jej brzuch wypelnialy setki latajacych motyli, towarzyszylo jej dziwne uczuie bo tak cieszyla sie na to spotkanie, ale on jak zwykle musial wszstko popsuc, 5 min przed wyznaczona godzina zadzwonil ze nic z tego, ze nie da rady, ze sie nie wyrobi.. ze moze innym razem .?! - nie kochanie nie bedzie nastepnego razu !
|