(4 część) zaczęłam jeszcze bardziej płakać. wyjęłam więc szybko z torby zakupione przed chwilą chusteczki, by wytrzeć mokrą od łez twarz. potem powiedziałam ładnie 'do widzenia' i opuściłam budynek apteki. w domu wykonałam zalecenia lekarza, lecz tylko te, które były do zrealizowania. popatrzyłam więc na Jego zdjęcie, na którym widniał Jego uśmiech, w którym się tak bardzo zakochałam, nawet Go dotknęłam, jednak tylko palcem po ekranie. coraz więcej, częściej i dłużej o Nim myślałam. i niestety tylko te polecenia lekarza mogłam spełnić. / WRACAJTUNO.
|