jutro idę do księgarni. potrzebuję jakieś dobrej książki, by znów uwierzyć w miłość. że gdzieś istnieje, a ja na nią po prostu poczekam. aż mnie znajdzie, bo ja jej szukać nie mam zamiaru- zbyt dużo rozczarowań. zaszyję się z nią w kącie pod kocem i kubkiem letniego kako w ręku, po czym każda przeczytana strona będzie mi pokazywała, że warto mieć nadzieję / breatheme
|