teraz śmieszy mnie to, że moim sposobem na spotkanie z Tobą było napisanie Ci esa w stylu' mam 8-pak warki,
nie interesuje mnie to, że jesteś zmęczony, po pracy przyjdź do mnie, chyba nie chcesz, żebym sama to wszystko wypiła'
o dziwo marudziłeś, ale przychodziłeś przynosząc zawsze jeszcze coś do picia. i Twój standardowy tekst
' pij będziesz łatwiejsza' i moja odpowiedź' łatwiejsza już nie mogę być'
|