` ciągle jest gorzej , ciągle nie tak . nagle wszystko , co było dla mnie pewnością na zawsze , staje się tylko niepewnym gruntem , nietrwałą konstrukcją . musimy przetrwać ten czas , musi być kiedyś tylko lepiej , bo jak długo coś może trwać , źle . ? gdzie to wszystko . ? bo tęskniąc , nie chodziło mi tylko o kontakt fizyczny , o trzymanie za rękę , czułe słowa szeptane wieczorami czy przytulanie się , choć , tak , to też było dla mnie ważne i bardzo miłe . ale weszłam na wyższy poziom . chodziło mi o bycie obok nie tylko w te dobre dni , przede wszystkim w te złe , kiedy znajdowałam się na samym dnie , a ty byłbyś tam by mnie wyciągnąć . o tym marzyłam . nie miałam tego . rozmawialiśmy tylko kiedy on mógł i chciał i to mi na razie musiało wystarczyć .
|