Dziewczyna szła z kolegą przez park. - co myślisz o miłości? - zapytał ją. Ona roześmiała mu się prosto w twarz. - chyba sobie kpisz, nie ma czegoś takiego jak miłość, kiedyś tak myślałam, ale miłość nie powinna tak cholernie ranić.. - zasmuciła się. Przypomniała sobie dawne dni, kiedy miała kogoś na kim jej zależało, ale to było przeszłość, więc otrząsnęła się i szła dalej. Chłopak odparł: - więc, co to jest niby? Te uczucie, co jest między dziewczyną i chłopakiem? Co to jest, jak nie miłość?. Ona zamyśliła się na chwilę i odpowiedziała: - to złudzenie, to jest nasza chciwość, kiedy chcemy mieć kogoś tak dla siebie, tylko dla siebie, a przecież, nie można mieć nikogo na własność, kiedy ktoś Cię kocha, sam do Ciebie przyjdzie, nie będziesz musiał go ciągnąć na siłę. Pamiętaj, miłości nie ma, są tylko wybujałe złudzenia, głupie nadzieje i niespełnione marzenia.
|