Rozmawiałam z mamą. Opowiadała mi historie, jak mój brat był mały. Zaczęła kolejną. ' Wiesz. Jak Ciebie jeszcze nie było, on był takim małym smarkaczem, nie pamiętam. Może dwa lata miał. No. To byliśmy na święta u cioci i babci. I dziadek z wujkiem i twoim bratem dekorowali choinkę. Mieli jakieś nowe bombki i różne takie pierdoły. No i tam były też aniołki. Wszystko zawiesili, ale o jednym zapomnieli. Twój brat zauważył tego jednego zostawionego i powiedział : ale tego huja też tam powieście! ' / Mój kochany, już 23 letni braciszek ! ; *
|