Codziennie wieczoreem wychodziła na samotny spacer . Spotykała się na nim z sumieniem . . . myślami .. . swoim drugim ' ja ' . Codziennie tyle myślała , codziennie tyle cierpiała . Powracały wspomnienia . . to.. co dawne. A kiedy któregoś razu tak szła . . Zobaczyłaa goo. Wtedy powróciło wszystko. To ją taak okropnie boolało , że nie wytrzymała . Chciała spróbować . Chciała na jego oczach wejść na pasy kiedy rozpędzony samochód jechał jak szalony . Weszła na drogę . Czekała. Kiedy byłaa pewna siebie nagle ktoś zacisnął na nieej ramiona i sprowadził na ziemię .. . to był on . Powiedział jeej , że ją zawsze kochał ... że kocha i będzie kochał . Ona zapytała się go ... Gdzie byłeś kiedy to ja cię kochałam ... ? Nie umiał odpowiedzieć na jej pytanie .. . Chociaż chłopak uratował ją i zapobiegł nieszczęściu .. . Ona nadal żyła w bólu . . . Do czasu kiedy spotkała swoją jedyną i prawdziwą miłość . . . < 33
|