Zamknęłaś jedyne drzwi,
które można było otworzyć.
Przez szklaną szybę widzę tylko twoją twarz,
trochę zamazaną
trochę inną.
Niby, ot tak,
za ruchem ręki,
ale zamknęłaś je.
Zamknęłaś drzwi.
Ty możesz odejść,
lecz ja nie mogę wyjść.
W końcu drzwi są zamknięte.
Jednak to ja mam klucz...
|