Kto by się nie zauroczył w chłopaku, który łamał zasady? Który miał te swoje zaćpane, ciemne oczy i nieułożone kudły? Wiem, że do dzisiaj tak jest... Nic się nie zmienił. Nadal jest tak samo przystojny i nadal ma na twarzy tajemniczy uśmiech, który aż krzyczy do dziewczyn, aby do niego podeszły. Bo tak już z nim było. Podchodziły do niego, a nie on do nich. Chyba tylko ze mną było inaczej...
|