Dzień zaczynam bez uśmiechu, bez jakiejkolwiek miny, wyrazu smutku czy też radości.
Jeszcze nie do końca jestem przytomna, ledwo otwieram oczy i widzę to co zawsze. Dopiero po chwili potrafię poczuć tą magię, która zawsze króluje w tym pokoju. W pokoju, w którym rozegrały się moje najpiękniejsze wspomnienia. Zacząwszy od wspólnego śmiechu, poprzez pierwszy pocałunek, aż do cichego pytania czy zostanę z Tobą na zawszę...
|