Uwielbiam święta. Jedyny taki okres w roku, w którym wszyscy są dla siebie dziwnie mili. Wysyłają życzenia, których nie wysłaliby każdego innego dnia. Nagle przypominają sobie o mnie w przyjazny sposób. Nawet opłatek, którym dziele się z wrogami smakuje inaczej. Kevin sam w domu, wciąż jest w stanie mnie rozśmieszyć.Tylko w święta mam wrażenie, że wszystko się jakoś ułoży, a marzenia mogą się spełnić.
|