uciekasz, jak masz problem. nic nie mówisz, tylko uciekasz. jak taki żółwik. albo dziki kotek. chowasz się, a jak już wszystko sama poukładasz - wracasz, jak gdyby nigdy nic. uciekasz przed czymś, a nie przed kimś, choć tak to wygląda.. i nikt nie może tego zrozumieć, prawda?
|