nie rozumiem osób, którzy na rodziców mówią stara i stary. moi ani starzy nie są, nie są ślepi, głusi, nieudolni czy niedołężni. nie rozumiem jak można tak nazwać osobę, która stara się, żeby żyło nam się jak najlepiej. która stara się abyśmy zostali kimś w życiu. nie wiem czy użycie tego słowa oznacza jakiś lans, ale jeśli tak, to niektórzy są żałośni. ja mam mamę i tatę i mi to pasuje.
|