Nie, proszę nie. Mam dość. Mam dość tych rozmów, tego że za jej czasów było inaczej, że ona nigdy tak nie miała, że kiedyś było tak ciężko. Nie chcę internatu, a podobnież moje zachowanie mnie na niego skazuje. I ciągle te samo pytanie 'Dziewczyno czy ty zdajesz sobie sprawę z tego, jak ty grzeszysz?' Nie.. nie, posłuchaj. Ja nie grzeszę. Bo niby kto ma mi te grzechy zapisywać?
|