` No więęc .. był ostatni dzień w szkole , czyli Wigilia klasowa .. nie mogłam zmarnować tej okazji . powiedziałaam nauczycielce , ze ide do toalety , po czym ruszyłam do klasy tej szmaty . zapytałaam jej wychowawzynią czy moge prosić jej uczennice na moment , wzrok skierowałam na nią .. ze zdziwioną miną podeszła , wyszłyśmy na korytarz , wyciągnęłaam opłatek przed siebie , ona patrzy na mnie jakby nie wiedziałaa co ma zrobic.. więęc powiedziałam " co biedna ? nikt nigdy nie dzielił sie z Tb opłatkiem , ale wieesz wcale mnie to nie dziwi , pusta szmato ! ' po czym wyjebałam jej liściaa , ona zrobiła wielkie oczy i szarpnęłaa za włosy, szybko sprostowałaam " ojj idiotko , chyba jeszcze sie nie nauczyłaaś , ze nikt nie dotyka moich włosów " czułam jak powoli je puszcza , wtedy wybuchłam jej śmiechem w twarz mówiąc " słuchasz sie jak tresowany kundel , hahahaha " widziałaam łzy w jej oczach, co rozbawiło mnie jeszcze bardziej, bo panoszy sie w tej szkole jakby byłaa nie lada księżniczką
|