już nie lubię świąt. wyrosłam z nich, nie wierzę w świętego mikołaja, nie znajduję prezentów pod choinką, nie mam dwunastu potraw na stole, nie walczę z tatą o to żeby darować życie karpiowi, nie śpiewam kolęd z całą rodziną, nie wszyscy składają mi życzenia i nie wszyscy są tacy w dupę uprzejmi jak kiedyś. to bardzo dziwne uczucie kiedy ukochane i najbardziej wyczekiwane święto w roku nagle staje się obojętne. czyżby uroki dorastania? / copyright by ilovehaiti.
|