Być może wciąż jest małą dziewczynką, która nic nie rozumie. Może ciagle staram się odkryć samą siebie i nie dostrzegam w świecie rzeczy naprawdę ważnych. Jeśli jednak tak jest to nie przeszkadza mi to. Wolę być małą dziewczynką, która dostrzega każdy nowy etap w swoim życiu, która stara się niczego nie przegapić i nigdzie się jej nie spieszy. Bo może inni ludzie 'ci dorośli' uważają, że osiągneli w swoim życiu wszystko i niczego nie przegapili. Być może, ja mam na to inny pogląd, ale to zachowam dla siebie.
|