Dobrze, jestem tak zmęczona, skarbie
rzeczami, które mówisz odsuwasz się ode mnie
szeptami w pokoju w prochu, skarbie
nie słucham gier, w które grają
chłopcze , myślałam że uświadomisz to sobie
nie jestem jak te panienki
bo widziałam je na własne oczy
powinneś być bardziej mądry
i dobrze, nie chcę żyć moim życiem, zbyt wiele nieprzespanych nocy
niewspomnianych walk, przykro mi to mówić kochanie...
|