Do cholery ja nie potrzebuje nowej bluzki, misia, ani pieniędzy na święta. Ja święty Mikołaju potrzebuje nowego serca.. Bo to co teraz mam jest w pełni oszalałe, oszalałe na punkcie tego bruneta o niebieskich oczach.. I ono nie potrafi normalnie funkcjonować i bić jak przystało na serce gdy widzę go przypadkiem. I do cholery boli, strasznie boli kiedy on opowiada o swojej nowej miłości. Święty Mikołaju.. najlepiej żeby było z kamienia i działało na baterie, żebym to ja wybierało kogo ma kochać, a kogo nie i żeby nigdy więcej się nie złamało bo nie przeżyje tego, rozumiesz ? / lovexlovex
|