Zrzuciła z siebie skąpą, koronkową koszulkę, pożądliwie patrząc mu prosto w oczy szła pewnym krokiem przed siebie. Zrzuciła z siebie cały strach, kompleksy i zburzyła wszystkie tamy. Jej niewielkie piersi bujały się delikatnie w rytm jej kroków. Usiadła mu na kolana i przybliżyła jego twarz do swoich piersi. "teraz pokaże Ci jak bardzo Cię pragnę. Teraz liczy się tylko nasza miłość"
|