- Kurde, to chore!
- Co chore?
- No to wszystko!
- To znaczy?
- No bo, kurde, ja ciągle o nim myślę, płaczę przez niego, po nocach nie mogę spać, a on od kiedy się rozstaliśmy nawet na mnie nie spojrzał. Głupia jestem, że po tym wszystkim nadal mi na nim zależy.
- Bo to się mała, kurde, miłość nazywa
|