Dopiero teraz zrozumiałam, że ON lubi się bawić. Tylko dlaczego ludźmi? Dlaczego ich uczuciami? Zrozumiałam, że byłyśmy tylko kolejnymi rozrywkami. Zabawkami, po których stracie się nie płacze. Nienawidzę GO. Za to, że nie mogę przestać kochać JEGO brązowych oczu, uśmiechu... W głowie mętlik, a w sercu ON. Dlaczego? Przecież... już sama nie wiem...
|