Znów jak wracam do domu to słyszę podiesione głosy na temat sprzątania, wszyscy są poddenerwowani i zmartwieni prezentami, czy będą trafione, czy nie za drogie, po raz kolejny nikogo nie interesuje nic poza komercyjnym wytworem nazywanym świętami, dalej nikogo nie obchodzi, że są i tacy którym świat wali się na głowę właśnie zaraz przed 24 grudnia.
|