dlaczego w naszym swiecie odrzucenie jest czyms tak naturalnym?
dlaczego cierpienie i pustka to podstawy naszych uczuc? nawet jesli wczesniej bylo to szczescie i wiara..
dlaczego gdy chcemy byc tak dobrzy zostajemy odeslani? ile mozemy zniesc? ile pustki,cierpienia i bólu?
|