-a jak zbudujesz to powiedz.
-czemu?
-będę mogła żyć.
-przecież cały czas żyjesz.
-ale nie w pelni.
-to czego ci brak?
-buduj.... może się dowiesz.
-no tooo....
-co?
-zbudowałem.
-ale co?
-to o co prosiłaś.
-pokaż.
-...
-to nie to....
-jak to? jest wszystko co myślę, że pragniesz.
-nie ma najważniejszegoo.
-czego?
-ciebie... `bec ciebie mój świat nie istnieje.`
|