- czy złamał mi serce ?
- raczej nie.
- czy zostawił po sobie na sercu ślad ?
- raczej nie.
więc w czym problem, przecież z tego co mówisz, on nic takiego Ci nie zrobił ...
nic ? ukradł mi serce, pozostawiając pustkę,
a najlepsze jest to że ukradł i wyrzucił do pierwszego lepszego kontenera z rzeczami 'nie potrzebnymi' rozumiesz ?
nie oddał mi go, wolał się jeszcze pozbawić bo to bardziej boli wolał wmawiać mi , że mnie kocha, a tak nie było.
- A Ty mi mówisz, że on nic, a nic nie zrobił ?
|