- Musisz być pięknym chłopcem? Tyle w tobie dobroci i głos masz taki ciepły.
- No cóż, każdy ma jakiś ciężar, który musi dźwigać - smutno uśmiechnął się Heike. - Wy macie swoją ślepotę, a ja przerażający wygląd. I nie mówię z kokieterią, daleko mi do tego. Przywykłem już, że ludzie na mój widok uciekają w popłochu.
- To znaczy, że ślepiec patrzy głębiej niż inni - w zamyśleniu rzekł starzec.
|